Kto powiedział, że meble do jadalni muszą być całkowicie klasyczne? Zresztą akurat ten stół z klasyką ma wiele wspólnego. W końcu podczas patrzenia na jego zdjęcie przychodzą nam do głowy dzieła Beethovena, Chopina czy Liszta. Choć tak naprawdę mebel kojarzyć może się nie tylko z muzyką klasyczną, ale też z rock and rollowymi riffami Jerry’ego Lee Lewisa. Ile głów, tyle pomysłów.
Stół ten z pewnością najbardziej spodoba się osobom wprost rozmiłowanym w muzyce fortepianowej. Jeśli masz dreszcze podczas słuchania rzewnego Nokturnu es dur czy niepokojącego Scherza b-moll autorstwa naszego wspaniałego kompozytora urodzonego w Żelazowej Woli, ten stół jest dla ciebie stworzony. Któż by nie chciał przecież podzielić się ze światem swoją pasją? A najprościej zrobić to, decydując się na nawiązujący do niej wystrój domu czy też choćby tylko jeden jego element.
Na uwagę zasługuje nie tylko piękny kształt stołu czy jego romantyczny biały kolor, ale też funkcjonalność mebla. Spójrz na praktyczną szufladę, która pomieści zestaw sztućców. Mebel ten zresztą przyda się nie tylko w jadalni. Równie dobrze może służyć jako biurko, przy którym będziesz pracować na laptopie. Stół doskonale pasuje zarówno do klasycznych wnętrz, jak i tych urządzonych w modnym obecnie stylu eklektycznym. Autorami projektu jest spółka Lovegrove & Repucci.